więcej zdjęć z 6.03.2015 - była piękna słoneczna pogoda!
Ludzie pytają: "dlaczego Bieg do Serca kończy się akurat tam?" Odpowiedź jest prosta: aby wzmóc tęsknotę za niebem! Bo jeśli tutaj, na odsłoniętym grzbiecie rozpoczynających się Gór Bardzkich widoki są tak piękne, to jak będzie w niebie?
Otóż jest o co walczyć.
Paweł mówi: "Ani oko nie widziało ani ucho nie słyszało ani serce
człowieka nie zdołało pojąć, co Bóg zgotował tym, którzy
Go miłują" (1 Kor 2, 9). Bieg jest zachętą do przeprowadzenia nadprzyrodzonej
kalkulacji, czyli do zastanowienia się nad tym, o co warto zabiegać
przez całe życie, co się opłaca w rachunku obejmującym
nie tylko doczesność, ale i wieczność człowieka. Biblia wspomina kilka razy o skarbach ukrytych w
niebie i przeznaczonych dla przyszłych świętych (Łk 12, 33; 18, 22; Mt
6, 20) oraz o nagrodzie oczekującej
na sprawiedliwych w niebie. Paweł pisze do Kolosan: "Możecie żyć
nadzieją przyszłej nagrody, oczekującej na was w niebie" (Kol 1, 5)
Rozległe widoki na Kłodzko i prawie całą Kotlinę Kłodzką mają wyostrzyć nasz smak na to, conas czeka po śmierci, a raczej - w nowym życiu.
Biblia nie określa zbyt dokładnie natury przyszłego szczęścia. Jedno
stwierdza z pewnością: radość niewymowną i niczym nie zamąconą będzie
sprawiać zbawionym oglądanie Boga
"twarzą w twarz". Dlatego to oglądanie Boga nazywa się inaczej
"widzeniem uszczęśliwiającym" (visio beatifica). Inaczej - piękny widok. Tylko taki wiele,wiele razy lepszy... Tak rozumieją to dzieci. Stańmy się jak dzieci i zatęsknijmy za niebem.
O kaplicy w Boguszynie w skrócie:
Barokowa kaplica Św. Krzyża z 1732 r., centralna, nakryta kopułą z
latarnią. Zachowała kamienny portal z uszakowatym obramieniem i
półkoliste okna. Na sklepieniu fresk. W ołtarzu obraz olejny
"Ukrzyżowanie", a na ścianie "Matka Boża z Dzieciątkiem" - oba z XIX w.,
oraz 2 drewniane, polichr. rzeźby z XVIII w.: Pieta i św. Franciszek z
Asyżu, o cechach bar. ludowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz